Udało mi się w dzień wolny pomalować tereny z zestawu startowego do drugiej edycji deadzone. Cały starter plus troszkę wydrukowanych elementów.
Całość popsikałem podkładem Army paintera Wolf grey a potem drybrush beżową farbką. Niektóre elementy ozdobne pomalowane na czerwono. Próbowałem użyć jakiegoś washa ale fekt mnie nie powlał więc sobie darowałem.
Brawo za mechanizm obrotowy – super usprawnienie. Fajnie to wszystko się prezentuje.